Bagażnik rowerowy na dach jest zdecydowanie najpopularniejszym rozwiązaniem. Ten sposób polecany jest kierowcom, którzy posiadają samochodu z relingami, ponieważ w ich przypadku montaż takiego bagażnika będzie ułatwiony. Do uchwytów biegnących wzdłuż dachu wystarczy, że przyczepimy belki poprzeczne, które stanowić będą podstawę rowerowego uchwytu.
Warto także zaznaczyć, że z dachowego bagażnika skorzystać można, także nie mając w samochodzie relingów. Musimy jednak pamiętać o tym, że wiąże się to z kosztami dodatkowymi. Musimy w takiej sytuacji dokupić bazowe belki, które montuje się w sposób bezpośredni do krawędzi dachu. W takim przypadku wystarczy, że podamy dane samochodu, a producent sam nam dobierze konstrukcję w danym rozmiarze.
Bagażnik rowerowy na dach to rozwiązanie, które jakby nie było warto polecić. Jakie ma plusy? Widoczność jazdy jest wciąż na wysokim poziomie. Co więcej do dyspozycji pozostaje wciąż bagażnik fabryczny, do którego w żaden sposób dostęp nie jest ograniczony. Wspomnijmy także o tym, że bazowa konstrukcja pod rowerowy uchwyt przydać się może także do transportu nart, montażu boku dachowego czy też deski snowboardowej.
Warto jeszcze wspomnieć o minusach bagażników dachowych. Musimy się na pewno liczyć z pewnego rodzaju ograniczeniami, chodzi szczególnie o sam styl jazdy. Agresywne pokonywanie zakrętów czy też szarżowanie jest niewskazane. Z uwagi na nieco większe opory powietrza musimy się liczyć z różnicami w spalaniu nawet będzie to więcej o jeden bądź też dwa litry. Musimy także pamiętać, że podczas jazdy należy także pamiętać o obecności bagażu dodatkowego na dachu, ponieważ chwila zapomnienia przy wjeździe chociażby na parking podziemny kosztować może uszkodzenie całego sprzętu.
